„Jerzy Dziewulski o terroryzmie w Polsce” Jerzy Dziewulski, Krzysztof Pyzia (recenzja)

fot. Maciej Januchowski

Jeżeli wydawało wam się kiedykolwiek, że Polska była wolnym od terroryzmu krajem, to książką „Jerzy Dziewulski o terroryzmie w Polsce” rozwieje Wasze przekonania.

Najgroźniejsi zamachowcy goszczący w Polsce. Biznesy polityków z siatką terrorystyczną. Ukrywanie się w Polsce Abu Nidala, nazywanego poprzednikiem Bin Ladena. Porwania samolotów i pertraktacje z porywaczami. Przemilczana prawda o spotkaniu najgroźniejszych terrorystów w Polsce w 2002 roku. Zamach w Warszawie na Abu Daouda, palestyńskiego ekstremistę. Bombowy zamach na lotnisku Okęcie w dniu wyboru Lecha Wałęsy na prezydenta. I niewygodna prawda o systemie ochrony polskich lotnisk. To właśnie wątki poruszone przez Dziewulskiego w rozmowie z Krzysztofem Pyzią.

W książce znajdziecie informacje o terrorystach, którzy przebywali w Polsce i mieli się bardzo dobrze. Wielu z nich współpracowało z polskim rządem m.in. w kwestiach handlu bronią. Dziewulski zdradza również szczegóły niektórych akcji. Jak działała grupa, która odbijała uprowadzony samolot lub jak wyglądały szkolenia tej grupy. Dodatkowo najbardziej znany gliniarz w Polsce wspomina o dzisiejszym i przyszłym terroryzmie. O strachu, który chcą wywołać w nas zamachowcy – bo to ich główny cel.

Jak przystało na wywiady szczególnie w tak rozległych tematach jest trochę bałaganu. Dziewulski czasem wtrąca coś na tak zwanym marginesie, czasem nie kończy wątku, a czasem mówi, ze do tego jeszcze przejdziemy i… albo nie powraca, albo powraca, ale ja nie pamiętałem, by o tym wcześniej wspominał. Bez wątpienia jednak książka wciąga, a co najważniejsze dostarcza wiedzy, która nie jest powszechnie znana. Dodatkowo pojawia się kilka smaczków. To idealna pozycja dla tych, którzy chcą dowiedzieć się o świecie, tym dla siebie najbliższym, czegoś więcej. A i na koniec warte pokreślenia jest to, że polecam przeczytanie tej książki tym, którzy mówią, że Polska jest jedynym krajem w tej części świata, w którym nie było zamachów terrorystycznych. Może warto jednak się uświadomić, niż powielać propagandowe hasła obecnie rządzących.

 

Może ci się spodobać również Więcej od autora

zostaw komentarz