Agata Kołakowska „Pięć minut Raisy” (recenzja)
To podróż do niedalekiej przyszłości, bo w niej została osadzona fabuła książki.
O swojej powieści opowiada autorka.
Niewątpliwie zaletą powieści jest jej bohaterka. Autorka naszkicowała ją bardzo naturalnie i realistycznie. Taka kobieta z problemami mogłaby żyć gdzieś obok nas. Na dodatek Raisa nie jest wybielana. Ma swoje wady, przewinienia, które nie są przed nami ukrywane.
Mógłbym powiedzieć, że książka jest satyrą współczesności. Właściwie powinienem powiedzieć współczesnych zbieraczy wszelakich wyróżnień i tytułów. Nie ważne czy zasłużenie czy nie, ważne aby taki czy inny tytuł zdobyć. Jednocześnie książka może pobudzić nas do refleksji na tym na ile ulegamy współczesnym trendom, dlaczego im ulegamy i czy nie zazdrościmy sobie nawzajem nawet najmniejszej głupoty.
Co ciekawe autorka porusza w swojej powieści temat polityki. Odniosłem wrażenie, że polityka przyszłości nie różni się od tej aktualnej.